Parę luźnych myśli w nawiązaniu do wypowiedzi Studentek i Studentów
- w relacjach z innymi ludźmi uczymy się świata i (ograniczonego) zaufania do jego mieszkańców
- interesujące jest również to, jaki udział w tym poznawaniu świata i ludzi ma nasze o/czytanie (tu cytat z Umberto Eco: „Kto nie czyta, ma tylko swoje życie, a jest to, zaręczam wam, niewiele”)
- postulat etyczny, minimalistyczny, z kręgów krytycznego racjonalizmu itp.: zamiast zabiegać o abstrakcyjne dobro (tu np. idealne państwo), lepiej eliminować konkretne zło!
- ciągle mam problem z rozróżnianiem utopii, antyutopii, dystopii itp., a nawet myślę, że jeśli coś (tu: ww. rozróżnienie) jest nie dość intuicyjne i wymaga „nauczenia się”, to znaczy, że wartość tego jest praktycznie wątpliwa i przywiązywanie do niej większej wagi może być stratą czasu…; ale na wszelki wypadek sugeruję, by nie brać w tym ze mnie przykładu!😁
- warte zastanowienia jest chyba również to, że świadectwo mądrości wystawia życie – zwlekając przy tym chyba do jego (doczesnego) końca; tymczasem do kwalifikacji wykształcenia „wystarczy” spełnienie kryteriów instytucjonalnych…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz