Większość prac naukowych /szczególnie tych w toku studiów.../ jest suto okraszona cytatami, cóż taki maja charakter i tego się od nich oczekuje... Z drugiej strony po co wyważać drzwi, które są otwarte?
Kiedyś do sprawdzenia dostałem rozdział pracy dyplomowej, który - dosłownie! - składał się z samych cytatów, owszem, prawidłowo opisanych bibliograficznie. Całość nieuchronnie kwalifikowała się do zmiany i ta zmiana oczywiście nastąpiła.
Swoją drogą, zasada powściągliwości - by pisać, robić itd. tylko to, co konieczne i wystarczające dla realizacji zamierzonego celu - ma chyba niedostateczne zastosowanie (m.in.) w edukacji i nauce, więc też zasoby owych dziedzin wymagają chłodzenia, choćby przez to nieustanne wachlowanie drzwiami... :)
Większość prac naukowych /szczególnie tych w toku studiów.../ jest suto okraszona cytatami, cóż taki maja charakter i tego się od nich oczekuje...
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony po co wyważać drzwi, które są otwarte?
Kiedyś do sprawdzenia dostałem rozdział pracy dyplomowej, który - dosłownie! - składał się z samych cytatów, owszem, prawidłowo opisanych bibliograficznie. Całość nieuchronnie kwalifikowała się do zmiany i ta zmiana oczywiście nastąpiła.
UsuńSwoją drogą, zasada powściągliwości - by pisać, robić itd. tylko to, co konieczne i wystarczające dla realizacji zamierzonego celu - ma chyba niedostateczne zastosowanie (m.in.) w edukacji i nauce, więc też zasoby owych dziedzin wymagają chłodzenia, choćby przez to nieustanne wachlowanie drzwiami... :)