Mówią, że kto nie ryzykuje, nie pije szampana. A najlepszy jest złoty środek. Lepsze ryzyko, aby coś przeżyć, doświadczyć, niż przeżyć życie bez większego sensu. Kto jest niechętny do życia, nie zauważy morza możliwości, jakie daje nam życie. A jeśli nawet zauważy, na pewno z nich nie skorzysta.
No, to ja w takim razie jeszcze pomarudzę: jeśli przyjąć, że "nieraz" znaczy "czasami, ale nie zawsze", to skąd w danym momencie wiedzieć, że to jest właśnie ten właściwy "raz" na ryzyko?...:)
Że tak to skwituje : ,,Idź na całość" Nigdy nie będzie wiadomo czy to już... , czy warto...ale jak to moja ,,przedmówczyni" napisała: kto nie ryzykuje, nie pije szampana. Im więcej zastanawiania= tym więcej pytań
Im więcej zastanawiania, tym więcej pytań... czyli filozofia par excellence! A do tego jeszcze lęki i rozterki, jak z szeregu filmów Woody'ego Allena... :)
Życie z marudą albo obok marudy który ciągle narzeka grozi depresją
OdpowiedzUsuńNo, coś w tym jest...
UsuńTo jest głębsza analiza naszego Ja
UsuńPotrzebujemy pozytywów w życiu i pozytywnych ludzi którzy dodadzą nam skrzydeł żeby jeszcze wyżej latać
Tylko, że z tym wysokim lataniem też trzeba uważać. Ikar kiedyś przekombinował... No, ale chyba marudzę:)...
UsuńNo niby przekombinował ale też chciał wznosić się jak najwyżej. Oczywiście zawsze warto posłuchać dobrej rady którą on zlekceważył.
Usuńprawda:)
UsuńMówią, że kto nie ryzykuje, nie pije szampana. A najlepszy jest złoty środek. Lepsze ryzyko, aby coś przeżyć, doświadczyć, niż przeżyć życie bez większego sensu. Kto jest niechętny do życia, nie zauważy morza możliwości, jakie daje nam życie. A jeśli nawet zauważy, na pewno z nich nie skorzysta.
UsuńW nawiązaniu do Pani słów, polecam wystąpienie Jacka Walkiewicza pt. „Pełna moc możliwości" https://youtu.be/ktjMz7c3ke4
UsuńOoo tak , lepiej nieraz zaryzykować i przeżyć coś fajnego, mieć wspomnienia, niż stać w miejscu i pozostać bez wspomnień
OdpowiedzUsuńNo, to ja w takim razie jeszcze pomarudzę: jeśli przyjąć, że "nieraz" znaczy "czasami, ale nie zawsze", to skąd w danym momencie wiedzieć, że to jest właśnie ten właściwy "raz" na ryzyko?...:)
UsuńŻe tak to skwituje : ,,Idź na całość"
UsuńNigdy nie będzie wiadomo czy to już... , czy warto...ale jak to moja ,,przedmówczyni" napisała: kto nie ryzykuje, nie pije szampana.
Im więcej zastanawiania= tym więcej pytań
Im więcej zastanawiania= tym więcej pytań i koło się zatacza czyli znajduje się w punkcie wyjścia
UsuńIm więcej zastanawiania, tym więcej pytań... czyli filozofia par excellence! A do tego jeszcze lęki i rozterki, jak z szeregu filmów Woody'ego Allena... :)
Usuń