Według mnie ten ,,mem'' mowi nam o tym żeby nie skupiać się tylko na jednym ze cała zaistniala sytuacja powinna skłonić wszystkich do głębokich refleksji do wyciągnięcia wniosków ze swojego zycia i analizy tego co w tym zyciu jest najwazniejsze.
Według mnie ten ,,mem'' mowi nam o tym żeby nie skupiać się tylko na jednym ze cała zaistniala sytuacja powinna skłonić wszystkich do głębokich refleksji do wyciągnięcia wniosków ze swojego zycia i analizy tego co w tym zyciu jest najwazniejsze.
Najgorsze jest to, że czas na refleksje przychodzi zawsze w trakcie jakichś doniosłych/tragicznych wydarzeń,a są przecież sprawy, które powinny nas zajmować częściej, być czymś normalnym ot tak po prostu codziennie. Michał Bauer
Kłopot w tym, że taka codzienna refleksja wymaga pewnej intelektualnej samodyscypliny - tak, jak samodyscypliny wymaga codzienna higiena - to zaś wiąże się ze świadomie podejmowanym wysiłkiem... Więc, gdy duch nie dość ochoczy lub też ciało słabe, ulegamy pokusie, aby ...kłaść się bez mycia:).
I tu powstaje ,, konflikt interesów"
OdpowiedzUsuń:D
UsuńWedług mnie ten ,,mem'' mowi nam o tym żeby nie skupiać się tylko na jednym ze cała zaistniala sytuacja powinna skłonić wszystkich do głębokich refleksji do wyciągnięcia wniosków ze swojego zycia i analizy tego co w tym zyciu jest najwazniejsze.
OdpowiedzUsuńWedług mnie ten ,,mem'' mowi nam o tym żeby nie skupiać się tylko na jednym ze cała zaistniala sytuacja powinna skłonić wszystkich do głębokich refleksji do wyciągnięcia wniosków ze swojego zycia i analizy tego co w tym zyciu jest najwazniejsze.
OdpowiedzUsuńRysując, nie przewidywałem, że wywołam tutaj takie refleksyjne komentarze:)... Bardzo dziękuję!
UsuńNajgorsze jest to, że czas na refleksje przychodzi zawsze w trakcie jakichś doniosłych/tragicznych wydarzeń,a są przecież sprawy, które powinny nas zajmować częściej, być czymś normalnym ot tak po prostu codziennie.
OdpowiedzUsuńMichał Bauer
Kłopot w tym, że taka codzienna refleksja wymaga pewnej intelektualnej samodyscypliny - tak, jak samodyscypliny wymaga codzienna higiena - to zaś wiąże się ze świadomie podejmowanym wysiłkiem... Więc, gdy duch nie dość ochoczy lub też ciało słabe, ulegamy pokusie, aby ...kłaść się bez mycia:).
UsuńPowinny nas zajmować jak napisałeś Michał ale... nie ma na to czasu... pędzimy nie wiadomo po co i nie wiadomo za czym
UsuńTo ja tylko powtórzę dla podkreślenia, cytując Panią: "pędzimy nie wiadomo po co i nie wiadomo za czym"...
Usuń