Z uwagą przeczytałem wywiad nt. desperacji despotów [http://www.johnkeane.net/wp-content/uploads/2021/01/Polityka-1-january-2021-interview.pdf], ale nie znalazłem w nim niczego takiego, co budziłoby jakąś moją potrzebę pochwał, albo przeciwnie – jakąś szczególną potrzebę krytyki. Myślę po prostu, że to jest wartościowa lektura. (Inna sprawa, że prowadzący rozmowę red. JŻ, za sprawą stawianych przezeń pytań i innych wtrąceń, skojarzył mi się z kanią łaknącą dżdżu, która tylko czeka, aż zaspokojone zostanie jej pragnienie /tutaj:/ usłyszenia pożądanych opinii, wniosków itp.).
Natomiast tekst, który zamieściłeś poniżej (Żyjemy w lustrzanym odbiciu państwa praworządnego. To, co było wyjątkiem, staje się zasadą, a to, co było normalnością, zamienia się w patologię [OPINIA] - Wiadomości (onet.pl)) – i który zamierzałem przeczytać z podobną uważnością – ostatecznie tylko przejrzałem. On mi przypomina – z dawniejszych czasów – czytane podczas niedzielnych mszy św. w kościele listy Konferencji Episkopatu Polski… Co z tego, że mowa jest o sprawach ważnych, skoro stanowi jedynie usypiające „ble-blanie”, powtarzanie przewidywalnych zwrotów, stwierdzeń, skojarzeń itd. Sztuczna inteligencja może takie rzeczy re/produkować w setkach i tysiącach wersji, konfiguracji itp.
Ale oczywiście dziękuję Ci za te lektury!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz