środa, 29 maja 2013

Śpiewanie, ziewanie…

…dla niektórych to chyba jedno.

__________________________
Napisane po pewnej uroczystej liturgii, w której śpiewak nie za bardzo się udał.


Opublikowano w: Wojciech Edmund Zieliński, Aforystycznie, Oficyna Wydawnicza "Impuls", Kraków 2014

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz