piątek, 27 lipca 2012

Nieelita

„Podczas jednego z pierwszych zebrań, w jakich uczestniczyłem jako osoba funkcyjna na uczelni, usłyszałem słowa: «Nie po to robiłem habilitację, żeby teraz stać w korkach!». A przedmiotem uzgodnień była godzina rozpoczęcia następnego planowanego zebrania. Pomyślałem: «Elita!». I do dzisiaj nie mam pewności, w jakim stopniu usłyszane słowa pozostają reprezentatywne dla charakterystyki naszego, szeroko lub wąsko pojmowanego, środowiska”.

Więcej w: Wojciech Zieliński, Humanistyczny kapitał uczelni, „Forum Akademickie”, 2012, nr 7-8, s. 52-53.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz