chronione przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych
wtorek, 30 czerwca 2020
poniedziałek, 29 czerwca 2020
sobota, 27 czerwca 2020
piątek, 26 czerwca 2020
środa, 24 czerwca 2020
wtorek, 23 czerwca 2020
Wysłuchali Państwo audycji, zatytułowanej „A pocałujcie wy mnie wszyscy w d…”
Na kolejny odcinek cyklu zapraszamy jutro o tej samej porze.
poniedziałek, 22 czerwca 2020
niedziela, 21 czerwca 2020
W moim pojęciu, wiedza naukowa jest jedynie swego rodzaju
racjonalnym wykwitem życia, ulokowanym między stanem nieświadomego bytowania niekoniecznego-czegokolwiek a logosem-wszechkonieczności-czyli-mądrością-boskiego-absolutu. Jako taka, wiedza naukowa przydaje się jedynie pomiędzy owymi biegunami – które można oczywiście ponazywać inaczej – nie jest potrzebna ani temu, co bytuje nieświadomie, ani temu, co jest przeciwległą pełnią mądrości.
Komentarze w LinkedIn:
https://www.linkedin.com/posts/wojciech-edmund-zieli%C5%84ski-34504196_w-moim-poj%C4%99ciu-wiedza-naukowa-jest-jedynie-activity-6680390541898739712-lzkC
Filozofia może pełnić rolę światłowodu – łącznika wiedzy naukowej z tym, co splata nieświadome oraz pełne w człowieku. Przy czym, im bardziej próbuje konkurować z nauką, tym bardziej staje się gadatliwa. Im bardziej zaś przybliża do siebie owe bieguny nieświadomego bytowania i absolutnej mądrości, tym bardziej sama pozostaje milczeniem…
Postscriptum
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że powyższa wypowiedź zostanie przez niektórych uznana za spekulatywny, niczemu niesłużący bełkot. Inni, być może, odnajdą w niej drobiny sensu, ale zanim zechcą je uznać, sprawdzą, kto jest jej autorem, jakie ma wykształcenie, jaką pozycję zajmuje na przykład w rankingu cytowań, i dopiero na tej podstawie ocenią ewentualną wartość słów zapisanych powyżej. I niewątpliwie w gronie osób, które trafiwszy tutaj zechcą chwilę o tych słowach pomyśleć, ujawnią się jeszcze inne, rozmaite, może także trudne do przewidzenia postawy. Czy z powyższego płynie zatem jakaś konkluzja? Drogi Czytelniku, jeżeli jeszcze tu jesteś, sformułuj ją sobie w postaci dla Ciebie najbardziej wygodnej…Komentarze w LinkedIn:
https://www.linkedin.com/posts/wojciech-edmund-zieli%C5%84ski-34504196_w-moim-poj%C4%99ciu-wiedza-naukowa-jest-jedynie-activity-6680390541898739712-lzkC
piątek, 19 czerwca 2020
Chrześcijan można poniewierać, bo za zło
własnym złem nie odpłacą… Ot, i taka pośród ludzi różnica.
Etykiety:
aforystycznie,
aksjologia,
działanie,
edukacja,
etos,
etyka,
godność,
Kościół,
moralność,
personalizm,
religia,
sumienie,
teologia,
tolerancja,
wiara,
wychowanie
czwartek, 18 czerwca 2020
środa, 17 czerwca 2020
Z mojego listu do Studenta (4)
Przyjmując w dobrej wierze to, co – na temat bieżących opóźnień w obowiązkach studenckich – Pan w obydwu listach napisał, uważam, że nie tylko nie ma Pan za co (zwłaszcza mnie) przepraszać i czego się wstydzić, ale wręcz, że to Pan mógłby uczyć innych odpowiedzialności, pracy z myślą nie tylko o sobie, szacowania priorytetów wobec przeżywanych trudności życiowych itp. Tak to odbieram. A studia i edukację, które sprowadzają się do uzyskiwania kolejnych stopni bez oglądania się na innych i na dobro wspólne, uważam za paliwo społecznej degrengolady, która zdaje się postępować, także w naszym najbliższym otoczeniu… Innymi słowy, materiałem własnych studiów proszę uczynić również opisane przeżywanie pandemii i jej konsekwencji w Pana świecie życia, a uzyskane w ten sposób doświadczenie i kompetencje pozwolą Panu tym bardziej cieszyć się dyplomem, który w stosownym czasie zapewne Pan wypracuje.
wtorek, 16 czerwca 2020
poniedziałek, 15 czerwca 2020
Ależ oczywiście, że należy uczyć się od mądrzejszych
Tylko, jak takich rozpoznać pośród wykształconych!?
Etykiety:
aforystycznie,
autorytet,
działanie,
edukacja,
fallibilizm,
inteligencja,
nauka,
pedagogika,
racjonalizm,
realizm,
tutoring,
uniwersytet,
wychowanie
sobota, 13 czerwca 2020
piątek, 12 czerwca 2020
czwartek, 11 czerwca 2020
środa, 10 czerwca 2020
Niech żyje Pierwszy Sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej
Zjednoczonej Nauki Powroźniczej!... O, pardon... Coś chyba jednak pomyliłem w tej nazwie...
poniedziałek, 8 czerwca 2020
Jakże nie podziwiać mądrości natury, która w zmaganiach
z człowiekiem używa głównie jego własnych wytworów.
niedziela, 7 czerwca 2020
piątek, 5 czerwca 2020
Porządny człowiek ciągle cofa się przed czymś
na drodze do swych celów, by kogoś nie pokrzywdzić, a taki amoralny maszeruje wprost do celu dziarskim krokiem, depcząc po drodze i serca, i skrupuły. (Tadeusz Kotarbiński)
Zob. m.in.
Etykiety:
aksjologia,
autonomia,
autorytet,
działanie,
edukacja,
etyka,
godność,
Kotarbiński,
kultura,
moralność,
od innych autorów,
sumienie,
wychowanie
środa, 3 czerwca 2020
Co rusz gdzieś słyszę narzekania na niemądre
czy wręcz głupie społeczeństwo, które pozwala na sprawowanie władzy ludziom myślącym tylko o jej sprawowaniu i czerpanych z tego korzyściach. Irytująca jednak jest konstatacja, że owi, od innych światlejsi, zatroskani obywatele narzekający na nieobywatelskie społeczeństwo, to również ci, którzy w minionych latach robili akademickie kariery, byle jak przy tym kształcąc studentów, w przekonaniu, że większość z tychże w ogóle nie powinna studiować, bo to zwykłe matoły – plewy, które z powodu braku egzaminów wstępnych na studia zawczasu nie zostały odsiane. Nie mniej irytujące jest spostrzeżenie, że zarazem owi zdegustowani społeczeństwem narzekacze domagają się dzisiaj ze strony ciemnego, krytykowanego przez nich ludu, uznania dla własnych osiągnięć, eksperckości i rzekomego autorytetu… Doprawdy nie wiem, na co liczą ci dziwni ludzie.
Dodam jeszcze, że „byle jakie” kształcenie, o którym mowa powyżej to takie, które docelowo na straty spisuje studentów, którzy „i tak sobie nie radzą”, przy jednoczesnym czerpaniu profitu z faktu ich pozostawania studentami dopóki to tylko możliwe. Ów profit, najogólniej mówiąc, polega na posiadaniu odbiorcy edukacyjnego przekazu… Wszak posiadanie takowego odbiorcy pozwala utrzymywać zatrudnienie i dochody nadawcy.
Dodam jeszcze, że „byle jakie” kształcenie, o którym mowa powyżej to takie, które docelowo na straty spisuje studentów, którzy „i tak sobie nie radzą”, przy jednoczesnym czerpaniu profitu z faktu ich pozostawania studentami dopóki to tylko możliwe. Ów profit, najogólniej mówiąc, polega na posiadaniu odbiorcy edukacyjnego przekazu… Wszak posiadanie takowego odbiorcy pozwala utrzymywać zatrudnienie i dochody nadawcy.
Etykiety:
autorytet,
brudnopis,
dobro wspólne,
działanie,
edukacja,
etyka,
moralność,
nauka,
pedagogika,
racjonalizm,
realizm,
socjologia,
uniwersytet,
wychowanie
poniedziałek, 1 czerwca 2020
Subskrybuj:
Posty (Atom)