to zwyczajna ściema - zbiurokratyzowana głupota, która jedynie stwarza pozory naukowości i obiektywizmu, ale także umacnia hipokryzję społecznych, m.in. akademickich relacji, a samych recenzentów uwalnia od ciężaru cywilnej odwagi i poczucia moralnej odpowiedzialności za to, co i w jaki sposób piszą o pracy innych.
chronione przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych
środa, 29 lipca 2020
Anonimowość recenzji? W moim przekonaniu
Etykiety:
aforystycznie,
autonomia,
autorytet,
biurokracja,
działanie,
edukacja,
etyka,
formalizm,
gdyby ktoś mnie zapytał,
karykatura,
moralność,
nauka,
racjonalizm,
uniwersytet
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz