wtorek, 27 sierpnia 2019

Czy należy pielęgnować zło? Czy choroba

jest złem? Czy depresja jest chorobą? A zatem, czy należy…

3 komentarze:

  1. Myślę, że choroba nie jest złem. Depresja też nie jest złem, choć jest stanem, w którym człowiek czuje się źle. Ja bym traktowała to raczej jako bodziec, który mówi człowiekowi o tym, co należy zmienić w życiu. Sygnalizuje, że gdzieś trzeba o siebie zadbać. Zło zaczyna się wtedy, gdy człowiek przyjmuje ten stan i nie szuka rozwiązania. Z depresji można wyjść, z chorób - również. A nawet Ci, którzy nie są w stanie wyjść ze swoich dolegliwości, potrafią żyć szczęśliwie. Przykład może sztandarowy, ale choć Nick Vujicic nie ma rąk, nie ma nóg i nigdy ich nie będzie miał, to ma rodzinę, ma pracę i robi swoim życiem coś bardzo dobrego dla innych. Wiem, że zaraz ktoś powie, że depresja to jest choroba, w której nic się nie chce. I ok, rzeczywiście tak jest. Ale kiedy zaczniesz się dzielić swoją chorobą z innymi (np. na blogu, czy gdziekolwiek) nagle się okazuje, że tych innych z podobnymi problemami jest całkiem dużo i mogą sobie na wzajem dać jakieś wsparcie, albo chociaż zrozumienie. Wydaje mi się więc, że choroby same w sobie nie są złe. Złe może być to, co człowiek z nimi robi. Patrz Hiob ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Zatem, najpierw dzięki za komentarz i uśmiech dla Wyroczni: :)!

      Zaś, ad rem: Nie kwestionuję tego, co napisałaś. Przeciwnie, w ramach wskazanego przez Ciebie sposobu ujęcia przedmiotowej sprawy, myślę chyba bardzo podobnie. Jednak pisząc powyższą notkę, myślałem chyba bardziej ogólnie. Wszak, analogicznie można zapytywać, czy zdrowie jest dobrem, czy choroba jest jego brakiem, czy brak dobra jest złem, i tak dalej. A pytanie, czy coś może być w ogóle jakieś samo w sobie itp. chyba pozostaje otwarte – tak samo, jak pytanie o użyteczność zajmowania się nim i jemu podobnymi:)…

      Usuń