Ja ciągle mam nadzieję, że mnie nie wyleczy. Ale i tak zrobi, co będzie chciało... Ale głowa do góry, jest Woody Allen, który zawsze pokrzepi nutą własnej beznadziei: "Gwiżdżę na mój dorobek. Katolik wierzy w życie pozagrobowe, a artysta i intelektualista w transcendencję dzieła sztuki. Obaj niestety się mylą." :D
Ja ciągle mam nadzieję, że mnie nie wyleczy. Ale i tak zrobi, co będzie chciało... Ale głowa do góry, jest Woody Allen, który zawsze pokrzepi nutą własnej beznadziei: "Gwiżdżę na mój dorobek. Katolik wierzy w życie pozagrobowe, a artysta i intelektualista w transcendencję dzieła sztuki. Obaj niestety się mylą." :D
OdpowiedzUsuń😁😁😁
Usuń