–
pomyślałem spontanicznie po przeczytaniu na stronie Radia Gdańsk informacji o
tym, że wieloletni przeor dominikanów, ojciec J.K.
wystąpił z zakonu i o tym, że był on „ważnym przewodnikiem duchowym
trójmiejskiej inteligencji” (zob.
http://radiogdansk.pl/index.php/wiadomosci-wydarzenia-sport/wydarzenia-rg/40454-o-krzysztofowicz-wystpi-z-zakonu.html).
(Schematyzm mojego myślenia – ‘jaki ktoś, takie coś’ – to oczywiście skutek
kulturotwórczego oddziaływania autorytetu obecnego prezydenta, który odnotowano
między innymi tutaj:
http://demotywatory.pl/1399810/Jaki-prezydent-taki-zamach).
Jako człowiek
wśród trójmiejskiej inteligencji raczej nieobyty, po raz pierwszy wspomnianego pana
K. zobaczyłem …dzisiaj – na zdjęciu zamieszczonym na stronie
wspomnianego radia – i też dopiero dzisiaj po raz pierwszy go usłyszałem, z
tejże strony korzystając i zamieszczonego na niej oświadczenia byłego przeora wysłuchując.
Treść oświadczenia,
jak też treść radiowej notki przywołanej na wstępie, niewątpliwie dają do
myślenia. Między innymi o treści pierwszego przykazania Dekalogu…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz