piątek, 10 czerwca 2011

Pole oddziaływań

„Człowiek współczesny, który interesuje nas w niniejszym szkicu najbardziej, to człowiek dwudziestego pierwszego już wieku, znajdujący się w szczególnej sytuacji komunikacyjnej. Otóż, na poziomie makrostrukturalnym jest on w stanie – za sprawą dostępnych mu dzisiaj środków technicznych – komunikować się z całym światem. Zarazem pozostaje jednak uczestnikiem działania komunikacyjnego na poziomie mikrostrukturalnym i tu właśnie jego udział w kształtowaniu jakości tego działania pozostaje przemożny. O ile bowiem poziom makrostrukturalnej komunikacji wydaje się już dzisiaj – za sprawą wysokich technologii – samodzielnie wyposażać i reprodukować własne mechanizmy, o tyle na poziomie mikro promotorem wszelkich jakości i przemian jakości pozostaje jednostka. Jej kulturowa, aksjologiczna samoświadomość nie jest prostą pochodną wiedzy uzyskiwanej z uczestnictwa w makrostrukturalnej wymianie komunikacyjnej, ale, jak się zdaje, w niemniejszym stopniu zależy od krytycznego, a przy tym permanentnego, rozpoznawania własnej mikrostrukturalnej sytuacji komunikacyjnej i potencjału kulturowego, który jest przez nią w tę sytuację wnoszony. Mówiąc inaczej, parafrazując nieco przytoczone wyżej uwagi Znanieckiego, jednostka, żyjąc i działając komunikacyjnie, kształtuje kulturę swego otoczenia, kulturę pola swoich oddziaływań. Stopień tych oddziaływań wydaje się pozostawać tym większy, im m.in. większa jest (a) kulturowa, a w tym także aksjologiczna samowiedza jednostki, i im większa jest (b) wola jednostki, by to, co we własnym wyposażeniu kulturowym widzi ona dobrego, czynić przedmiotem udziałów także innych jednostek uczestniczących w działaniu komunikacyjnym”.

Więcej w: Wojciech Zieliński, Z Florianem Znanieckim w poszukiwaniu właściwego kształtu cywilizacji przyszłości, „Miscellanea Sociologica et Philosophica”, Nr 8, Gdańsk 2007, s. 29-41.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz