Gdy w bliskim mi otoczeniu dokonują się sprawy wiekopomne

nie pozostaje mi nic innego, jak tylko podziwiać je w milczącym zachwycie… Znajomego awansowali.

O tym, że na świecie nie brakuje idiotów

dobitnie świadczy liczba prowadzonych wojen.

Miłość nie zawodzi, jeśli skierowana jest na to

co nieprzemijające.

D jak demon, czy D jak

depresja? A może nie ma różnicy.

Nieprzystawalność obydwu mocy chyba najlepiej widać

we wzajemnym wystawianiu na próbę: Człowiek jest w stanie wiele wycierpieć, a Bóg niczego nie musi.

Gdy dowiedziałem się, że abp Grzegorz Ryś zostanie kardynałem

i przeczytałem o związanych z tym zachwytach jego wielbicieli oraz utyskiwaniach tych, którzy ochoczo go krytykują, przyszły mi na myśl trzy kwestie:

1) słowa Stanisława Jerzego Leca, przypomniane tutaj: Rozmaitości WZ: Wierny pies otrzymuje (wojciechzielinski.blogspot.com)

2) słowa Melchiora Wańkowicza, wcześniej przywołane tutaj: Rozmaitości WZ: Gdy kanonika w Warszawie spotka awans (wojciechzielinski.blogspot.com)

oraz

3) to, że – o ile mi wiadomo – Jezus z Nazaretu nigdy nie został nawet proboszczem.

Wierny pies otrzymuje

ozdobny kaganiec. (Stanisław Jerzy Lec)

Pan Samochodzik i templariusze

– właśnie obejrzałem film na platformie Netflix (reżyseria Antoni Nykowski, scenariusz Bartosz Sztybor – na podstawie książki Zbigniewa Nienackiego pod tym samym tytułem, Orphan Studio Sp. z o.o., 2023).

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego filmu – tytuł się zgadza!

Niejedna limuzyna wozi w sobie

wrak człowieka.

Lepszym szczęście sprzyja

Jakże w to nie wierzyć, skoro sami o tym mówią.

Głosi nauki o pracy

utrzymując się z tacy.

Niezdrowi zdrowym zazdroszczą zdrowia

a zdrowi niezdrowym niezdrowia nie. Asymetryczna jest zazdrość niezdrowa.

Lubianym się wybacza

nielubianym się wytacza – sami temu winni są?

Czy do statystyk czytelnictwa włączane są również książki

napisane w języku bezsilnego milczenia?

Mówisz, że to niechlubny wyjątek

A w wedle jakich kryteriów określonym zbiorze?

Pytasz o mojego nauczyciela?

Był prostym synem cieśli, a nie uczonym w piśmie. Ale nie był też faryzeuszem.

W Warszawie jest Bródno

„brudno”, czy brudno?