Okoliczności życiowo-rodzinno-zdrowotne wykluczają mnie z aktywności w zarządzie OG PTF, ponadto wydaje mi się, że już dobiegła końca moja/nasza kadencja.
Oczywiście chętnie opłacę składkę PTF itd., ale filozofię przychodzi mi uprawiać praktycznie – teoretycznie mogło być inaczej, ale praktycznie nie jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz