Mocnym i niszczycielskim uczuciem jest zazdrość. Zazdrosny człowiek nie zważa na nic. Ten ogień się tli, a później spala jego serce. Jest jak trąd zaczynający się od małej plamki, by później pokryć całe ciało i doprowadzić do jego rozpadu. Zazdrość skupia wzrok na sobie samym, swoich pragnieniach, oczekiwaniach i projekcjach, nie widząc nic dookoła.
Zazdrość nie wybiera. Dotyka każdego z nas: katolików i ateistów, kapłanów i świeckich, małżonków, rodziców i dzieci. A jedynym na nią lekarstwem jest pokora i modlitwa.
Czy jest w twoim sercu zazdrość?
https://www.pismo.swiete.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz