Liczne w górę idą ogony

gdy gromadzie choćby burek przewodzi.

___________
Opublikowano w: Wojciech Edmund Zieliński, Aforystycznie, Oficyna Wydawnicza "Impuls", Kraków 2014

Trzeba podważać wszystko

co się da podważyć, gdyż tylko w ten sposób można wykryć to, co podważyć się nie da. (Tadeusz Kotarbiński)

Wykład niczym liturgia

gdy mówiący celebransem wyuczonej doktryny.

___________
Opublikowano w: Wojciech Edmund Zieliński, Aforystycznie, Oficyna Wydawnicza "Impuls", Kraków 2014

Nadzieja rzepa

na psim ogonie zajdę daleko.

___________
Opublikowano w: Wojciech Edmund Zieliński, Aforystycznie, Oficyna Wydawnicza "Impuls", Kraków 2014

Poczucie sensu życia przywracane bywa

przez świadomość nieuchronnego końca. Głoszonego na ten temat wykładu.

___________
Opublikowano w: Wojciech Edmund Zieliński, Aforystycznie, Oficyna Wydawnicza "Impuls", Kraków 2014

Milczę, niepytany o zdanie

a mówiący myślą, że ich własne podzielam.

___________
Opublikowano w: Wojciech Edmund Zieliński, Aforystycznie, Oficyna Wydawnicza "Impuls", Kraków 2014

Bajora

kozi porusza śpiew.

Znika bezprawie

gdy u władzy prawa monopol.

___________
Opublikowano w: Wojciech Edmund Zieliński, Aforystycznie, Oficyna Wydawnicza "Impuls", Kraków 2014

Ucz się języków

zwłaszcza gdy w ojczystym nie chcą z tobą rozmawiać.

___________
Opublikowano w: Wojciech Edmund Zieliński, Aforystycznie, Oficyna Wydawnicza "Impuls", Kraków 2014

Gruby portfel w kieszeni

niejednego dziada.

___________
Opublikowano w: Wojciech Edmund Zieliński, Aforystycznie, Oficyna Wydawnicza "Impuls", Kraków 2014

Zawsze warto szczekać

w sprawach, które są dla nas ważne. (Fafik vel Bracia Rojek)

Niejednemu i ze słomą w butach

do twarzy.

___________
Opublikowano w: Wojciech Edmund Zieliński, Aforystycznie, Oficyna Wydawnicza "Impuls", Kraków 2014

Lekarz mnie zapewnił

że mój puls, moje nerki, moje serce – są świetne. Umieram wyleczony! (Jean-Louis Forain)

Gdy myślenie płytkie

słowa protezami.

___________
Opublikowano w: Wojciech Edmund Zieliński, Aforystycznie, Oficyna Wydawnicza "Impuls", Kraków 2014

Z mojego listu do Absolwentki

Z opóźnieniem, ale tym bardziej serdecznie dziękuję za Pani list, dobre słowo i wsparcie. Dzięki takim ‘zwrotnym sygnałom’ upewniam się, że ma sens to, co robię, co staram się przekazywać itd. (a co niespecjalnie jest łatwe, gdy w uczelnianym otoczeniu mocuje się z poczuciem własnej ‘trędowatości’).
To prawda: „dwie z założenia odmienne od siebie rzeczywistości, businessowa i akademicka, mają ze sobą coraz więcej wspólnego”. Ma to oczywiście także swoje dobre strony, o ile idea uniwersytetu zachowuje swoje uszanowanie. Ale różnie z tym bywa, a wtedy i doktoranckie i inne studia rozczarowują itp. Na szczęście ludzie bywają mądrzejsi od warunków, w których przyszło im żyć, uczyć się i pracować.
A teraz jeszcze raz Panią zacytuję, bo lepiej bym tych życzeń nie ujął: „aby świadczenie pracy w zgodzie z własnym sumieniem stało się normą, a nie luksusem naszych czasów”!

Rozpoczęcie studiów

„zawsze wzbudza wiele emocji. Oto staje przed nami kolejny etap życia, nowe znajomości, nowe, ciekawe zajęcia. Duchowa radość, jakiej wówczas doświadczamy, jest tym większa, im bardziej bezinteresownie traktujemy wysiłek, który nas czeka, im bardziej wiedza, którą pragniemy zdobyć, ma być wiedzą zdobytą dla niej samej. Przeciwnie, gdy nasze studiowanie to wyłącznie środek do otrzymania dyplomu i «profitów» z nim związanych, gdy wypływa ono tylko z aktualnie panującej mody, bądź jest formą ucieczki przed innego rodzaju zajęciami (np. służbą wojskową), wówczas każdy egzamin, każde dodatkowe wykłady stają się źródłem niechcianego zmęczenia, kolejną udręką na drodze do upragnionego końca nauki. Nic dziwnego, że w skrajnych przypadkach koniec ten następuje przed planowym czasem”.

Więcej w: Wojciech Zieliński, Refleksja metaprzedmiotowa, „Universitas Gedanensis”, Nr 12, 1995, s. 109-112.

Pośród małych

Guliwerem niejeden.

___________
Opublikowano w: Wojciech Edmund Zieliński, Aforystycznie, Oficyna Wydawnicza "Impuls", Kraków 2014

Wołaj i wtedy

gdy dudni ci w uszach przyjaciół milczenie.

___________
Opublikowano w: Wojciech Edmund Zieliński, Aforystycznie, Oficyna Wydawnicza "Impuls", Kraków 2014

Nie wszystkich stać

na zajmowanie wysokich stanowisk. A niektórych stać tylko na to.

___________
Opublikowano w: Wojciech Edmund Zieliński, Aforystycznie, Oficyna Wydawnicza "Impuls", Kraków 2014